Tytu³: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Miliean Ithil Listopad 16, 2007, 13:19:28 *Ciemno¶æ... Tylko tl±ca siê w k±cie ¶wieczka, liza³a delikatne ¶ciany komnaty... Sw±d potu, mieszaj±c siê z zapachem spalanego wosku unosi³ siê w powietrzu tworz±c do¶æ nieprzyjemn± mieszankê. Ciasne, ograniczaj±ce siê do czterech ¶cian pomieszczenie mie¶ci³o dwa drewniane krzes³a i wys³u¿one biórko. Prostota po³±czona z wielofunkcyjno¶ci±... Drzwi zaskrzypia³y g³ucho, gdy w progu d³ugow³osy pó³elf siê pojawi³. Jego ubranie niemal idealnie wspó³gra³o z mrokiem otulaj±cym ogó³. Czarne, niczym noc w³osy sp³ywa³y mu kaskad± na barki, a wielkie oczyska z zainteresowaniem salê bada³y. Usta wyd±³ i melodyjnym g³osem pierwsze s³owa wypowiedzia³* Witam... *wyra¼n± nutkê podniecenia by³o s³ychaæ, choæ wydawa³ siê byæ spokojny... Jakby kto¶ pozbawi³ go wszystkich uczuæ... A mo¿e to tylko z³udzenie?*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sariss Listopad 18, 2007, 09:11:21 *Odpowiedzia³o mu tylko echo, nios±c jego powitanie g³êbiej i g³êbiej, a¿ na krañce niekoñcz±cej siê czelu¶ci. Jaszczurocz³ek, który akurat wraz ze swoj± grup± poszukiwa³ nowych pieczar i jaskiñ, które mo¿na by zagospodarowaæ, wyczu³ nieznajomy mu zapach dobiegaj±cy od wej¶cia. Odprawi³ swoich podw³adnych i sam uda³ siê do szczeliny. Ujrza³ tam jakow±¶ istotê. Nie widzia³ jej wcze¶niej, zastanawiaj±c siê kim jest, kto pokaza³ mu nasz± kryjówkê i czego on chce, opar³ siê o wilgotn± ¶cianê jaskini i spyta³, jednak tak by nieznajomy nie móg³ zauwa¿yæ sk±d dochodzi d¼wiêk* Kim jesssste¶! *sycz±cy g³os wydoby³ siê z gard³a jaszczura tworz±c dziwne echo pe³ne syków i mlaskniêæ* Sk±d wieszsz o tej grocie?
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Miliean Ithil Listopad 18, 2007, 15:25:24 Witaj... *szepn±³ w czelu¶æ mroku. Pocz±³ rozgl±daæ siê doko³a, jakby czym¶ zaniepokojony... Szybko jednak siê otrz±sn±³ i g³osem przesi±kniêtym pewno¶ci± siebie, mówiæ pocz±³* Zapewne Averego znasz... Z jego ³aski tu przyby³em... *u¶miechn±³ siê sam do siebie, kroplê potu rêkawem wycieraj±c. Sta³ po¶rodku dziwnego pomieszczenia, nie wiedz±c za bardzo co ma robiæ. Z przyzwyczajenia palcami swymi pocz±³ siê bawiæ, nas³uchuj±c ¼ród³a g³osu, który przed chwil± siê odezwa³. Jedn± rêke na sztylecie przy pasie delikatnie po³o¿y³, tak na wszelki wypadek. Czeka³...*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sariss Listopad 18, 2007, 18:28:31 *A wiêc to Avery miejsce naszej jaskini mu zdradzi³. Zatem pewnie istota ta chce byæ jedn± z masek, pomy¶la³ jaszczurocz³ek i zastanowi³ siê chwilê nad kolejnym pytaniem jakie zada przybyszowi. Pozwoli³ by bezwzglêdna cisza wype³ni³a umys³ Thaliona po czym spyta³ dalej swej to¿samo¶ci nie ujawniaj±c* Avery ciê przysy³a powiadaszszsz.... Zatem my¶li on, ¿e nadasz siê do nasss... Powiedz mi zatem co czujesz, gdy znajdujesz siê sam w czelu¶ci, kiedy ch³ód bezlito¶nie smaga tw± sssskórê, a ssssamotno¶æ poniewiera twym rozumem? Powiedz mi te¿, czy gdyby kto¶ Ci kaza³, zabi³by¶ dzieciêcie, które patrzy w twe oczy i u¶miecha siê niewinnie? Czy ciê¿ar twej kiesy dro¿szy Ci od ciê¿aru honoru i serca? Odpowiedz... *Sariss j±³ wys³uchiwaæ odpowiedzi*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Miliean Ithil Listopad 18, 2007, 19:14:48 Rozkaz jest dla mnie ¶wiêto¶ci±, panie... *ponownie szepn±³ w ciemno¶æ, nie wiedz±c za bardzo z kim mówi. Jednak ten g³os by³ mu z czego¶ znany... Kiedy¶ siê z nim spotka³, na pewno...*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sariss Listopad 18, 2007, 19:53:58 Ale ja zada³em Ci trzy pytania... Odpowiedz mi na nie ssssskurpulatnie a ja Ci siê wtedy ujawniê... *sykn±³ i machn±³ ogonem nerwowo, cieñ pada³ na niego, a szpetny pysk jaszczura zakryty by³ mask±* Czekam na odpowied¼...
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Miliean Ithil Listopad 18, 2007, 20:25:21 *pó³elf u¶miechn±³ siê lekko, jakby teraz rozmówcê sobie przypomnia³... Stuprocentowej pewno¶ci nie mia³, ale to chyba jaszczur, na którego kiedy¶ polowa³... Kolejny raz losowi scherzo zagraæ siê chcia³o* Gdy znajdujê siê w czelu¶ci czuje przede wszystkim podniecenie mieszaj±ce siê ze... spokojem. Trenowa³em niegdy¶ u skrytobójców, pod wodz± Averego. Wiem co to mrok, zd±¿y³em siê z nim zaprzyja¼niæ... Pytanie drugie...Zale¿y kto by mi kaza³, mój drogi... Czy zwyk³y ¶mieæ, czy kto¶ kogo szanujê. Mój szacunek niewielu zdobywa. Czêsto na w³asn± rêkê dzia³am i nikt mi nie rozkazuje, wiêc nigdy przed tak± sytuacj± postawiony nie by³em... Ale có¿... Gdy kto¶ zas³u¿y na mój szacunek i jakie¶ korzy¶ci z tego wyci±gne czemu nie... Zabijanie dla zabijania jest dla mnie uw³aczaj±ce... Kolejne pytanie.... Moja odpowied¼ pewnie Ciê nie zadowoli... Zawsze bardziej honor sobie ceni³em, gdy¿ w wojsku siê wychowa³em.... Wracaj±c do wykonywania poleceñ... Jak na razie, Twojego nakazu na pewno nie wype³niê... *u¶miechn±³ siê ironicznie, ¶lepo w otch³añ mroku patrz±c. Nie ba³ siê, wiedzia³ z kim ma doczynienia. Nie wstydzi³ siê tego, ¿e krew elfa w nim p³ynie. Sw± wy¿szo¶æ nad rozmówc± chcia³ wykazaæ, w pamiêci przypominaj±c sobie rozmowê z Averym... W uszach dalej d¼wiêcza³y te same s³owa: "Trzeba dobrze graæ... Pamiêtaj o tym"... Przypomiana³ sobie ³atwo¶æ, z jak± ten pierwszej klasy cynik poni¿a³ osoby podczas rekrutacji do elitarnej gwardii skrytobójców. Czy pocz±tkuj±cy aktor móg³ obraæ sobie lepszego "idola"? Raczej nie...*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sariss Listopad 18, 2007, 20:46:33 *Dobrze sobie pogrywa elf, pewny siebie i wierny zasadom, pomy¶la³ jaszczurocz³ek. I on ju¿ zrozumia³ z kim ma doczynienia.* Mo¿e i ja ciê zdziwiê, ale ja te¿ ceniê sobie bardziej honor od sakiewki, jednak mnie - wojownikowi bardzie to pasuje ni¼li z³odziejowi czy... *tutaj urwa³ na chwilê* po¿al siê bo¿e elfiemu skrytobójcy... *za¶mia³ siê i wyszed³ z ukrycia pysk swój szpetny ukazuj±c* Zw± mnie Sariss, ale zapewne ju¿ mnie znaszsz.. Twoi pobratymcy wo³aj± na mnie elfo¿erca i dzieciobójca... Uwierz mi, ¿e ja dzieciêcie owe zabi³ bym bez mrugniêcia okiem, tak samo moi podw³adni... *u¶miechn±³ siê ironicznie i rzek³ doñ* Dobrze... pierwsz± próbê przeszed³e¶ w miarê pomy¶lnie... Teraz pytanie hmm *skrzywi³ siê lekko* Jakby przepisowe... oto¿... dlaczego uwa¿asz, ¿e Stowarzyszenie Tysi±ca Masek podo³a twoim oczekiwaniom i jak rozumiesz to czym siê zajmujemy, mam nadziejê, i¿ nie ³udzê siê, ¿e Avery powiedzia³ Ci jakim klanem jeste¶my... *u¶miechn±³ siê z pogard± godnej ka¿demu Elfowi, lecz widzia³, ¿e ten Elf, gdy dostanie siê do Masek bêdzie dlañ nietykalny*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Miliean Ithil Listopad 19, 2007, 13:35:49 *Thalion u¶miechn±³ siê lekko, p³aszcz swój poprawiaj±c* Czy¿ znale¼æ sobie lepszych opiekunów mog³em? Od wielu miesiêcy legendy o Was s³ysza³em, które kusi³y mnie niezmiernie... Ludzie o stu twarzach, tajemne osobowo¶ci i pe³en profesjonalizm dzia³ania... Czy mog³em wybraæ lepiej? Co do Averego... Jest on czêsto zbyt... Tajemniczy. Nie zd±¿y³ mi wyt³umaczyæ... Domniemam jednak, ¿e drug±, mroczniejsz± stron± medalu siê zajmujecie... *popatrzy³ w pysk jaszczura, ironiczny u¶miech na twarzy wymalowuj±c. Patrzy³ mu prosto w oczy, jakby chcia³ go tym zahipnotyzowaæ... By³ przera¼liwie pewny siebie, lecz ci±gle ostro¿ny. Lewa rêka delikatnie o sztylet przy pasie siê opiera³a, a prawa na ka¿d± sposobno¶æ przygotowana by³a. * Zapomnia³em o Twoich podw³adnych wspomnieæ... Je¿eli wszyscy s± tacy jak mówisz, szkoda mi Was... Bezmy¶lne, zbyt si³owe istoty nie widz±ce nic poza krwi± i zag³ad±... Nie wydaje Ci siê to trochê... Niedoskona³e? Wszystko robiæ trzeba z nale¿ytym polotem i si³± rozumu. Bezmy¶lne bicie jest u istot mojego pokroju nie po¿±dane... To plaga dzisiejszych czasów... Zabijanie bezbronnych... Sam mówi³e¶, ¿e honor dla Ciebie wa¿niejszy... W takim czy zabijanie dla przyjemno¶ci, bezbronnych osób jest dobre? Czy walka z nieuzbrojonym przeciwnikiem jest honorowa? Nie, mój drogi... To wstyd, z którym a¿ ba³ bym siê umrzeæ... *w g³êbi duszy by³ niezmiernie zadowolony z wyg³oszonego przemówienia. Z b³yskiem w mrocznym oku na kolejne pytanie czeka³*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sariss Listopad 19, 2007, 16:31:52 Przyjacio³om mego honoru nie sk±pie, lecz wrogom tak... *podszed³ doñ bli¿ej* Je¶li za¶ chodzi o moich podw³adnych to zapewniam ciê, ¿e s± to ludzie, którzy nadaj± siê do swojej roboty... mo¿e potem to zrozumiesz... powiem tylko tyle, ¿e musi byæ kto¶ taki jak ja *u¶miechn±³ siê k³y swoje ostre i krwi± ociekaj±ce pokazuj±c. Ogon lawirowa³ tu¿ za nim* Zatem czekaszsz na jeszcze jakie¶ pytanie tak? *tu u¶miechn±³ siê raz jeszcze, tyle, ¿e u¶miech ten kipia³ ironi± i u³ud±. W mgnieniu oka chwyci³ za swój topór i jednym machniêciem spróbowa³ wykonaæ cios, który nie zabiæ, a raniæ mia³ Thaliona, bo wykonany by³ drzewcem owej broni*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Miliean Ithil Listopad 19, 2007, 17:20:52 *pó³elf z gracj±, której nawet kot by siê nie powstydzi³ szybki unik próbowa³ wykonaæ i szybkim ruchem zza pasa sztylet wyci±gn±³. By³ przygotowany na wszystko... Lata treningów z pewno¶ci± robi± swoje, jednak ka¿d± walkê traktowa³, jakby mia³a byæ jego ostatnim starciem. Zakl±³ pod nosem, lekkie zak³opotanie naturalnym u¶mieszkiem maskuj±c. Szybki, zwinny i bardzo spokojny... Wydawa³o by siê, ¿e na t± walke przygotowany by³ od pocz±tku...*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sariss Listopad 19, 2007, 19:17:17 *Rewelacyjny wrêcz unik zaskoczy³ jaszczurocz³eka, który trafi³ w powietrze i wraz ze swym toporem w dó³ z impetem polecia³. Jednak ogon jego ca³y czas przygotowany by³ do walki. Sariss spróbowa³ podci±æ nogi Elfa by przewaliæ go na wilgotne, kamienne pod³o¿e jaskini. Odg³osy ich walki wêdrowa³y echem po zak±tkach ca³ego podziemnego labiryntu.* Dobry unik! Mam nadziejê, ¿e nie zrobi³e¶ go przez przypadek! *zadrwi³ z Elfa, nienawi¶æ i ¿±dza zemsty to w³a¶nie s± g³ówne czynniki rywalizacji i d±¿enia do celu za wszelk± cenê. TO liczy siê w³a¶nie w ¶wiecie, w którym tak samo Thalion jak i Elf siê obracaj±*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Miliean Ithil Listopad 19, 2007, 21:05:06 *przeciwnik jednak w powietrze wyskoczy³, próbuj±c podciêcia unikn±æ. Milcza³... Dla niego czcze gadanie jaszczura by³o co najmniej uw³aczaj±ce... Ostrze swe do góry podrzucui³, po czym za g³ownie je z³apa³. By³ gotów do rzutu... Lekki wiaterek wzniecony nerwowym pomiataniem ogona w³osy mu rozczochra³, przy okazji szczery u¶miech na twarzy wywo³uj±c. Efektowny piruet przed wyrzutem jeszcze sprezentowa³, by nastêpnie z impetem w przeciwnika no¿em cisn±æ. Nie chcia³ zabiæ... Tor lotu tak wymierzy³, by kling± jaszczur w biodro dosta³... Pó³elf dobrze wiedzia³, ¿e w tamtym miejscu skóra z pewno¶ci± musi byæ bardziej cienka...*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sariss Listopad 19, 2007, 21:34:46 *Nik³e rozciêcie pojawi³o siê na biodrze Sarissa. Na pysku jego pojawi³ siê grymas bólu, lecz idealnie zakryty przez noszon± na gêbie maskê. Teraz jaszczur zd±¿y³ podnie¶æ ju¿ topór na tyle by p³azem uderzyæ Elfa w kolano. Chcia³ wyeliminowaæ Thaliona z dalszej potyczki, gdy¿ sprawdzi³ ju¿ jego umiejêtno¶æ walki. Ogon spokojnie powróci³ do pozycji obronnej. Na szczê¶cie rana nie spowodowa³a jeszcze zdenerwowania jaszczura. Zacisn±³ tylko mocniej ³apy na toporze, a z gard³a wydoby³ krótki syk... Krople sp³ywaj±ce po stalaktydach zadr¿a³y...*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Viviane Listopad 19, 2007, 22:06:54 *od kilku minut rudow³osa kobieta przyglada³a siê z boku potyczce. Z uznaniem obserwowa³a dwóch mêzczyzn sprawdzaj±cych sw± si³ê. Wreszcie uzna³a, ¿e nale¿y siê ujawniæ wobec czego poczê³a klaskaæ w d³onie a echo odbi³o siê od ¶cian groty zwielokratniaj±c odg³os.*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Miliean Ithil Listopad 20, 2007, 07:21:54 *pó³elf sykn±³ z bólu, lecz nie upad³ na ziemiê. Z³apa³ siê jedn± rêk± za st³uczone kolano, w kamienn± twarz przeciwnika patrz±c. Choæ ruszyæ za bardzo z miejsca siê nie móg³, kolejne ostrze wyci±gn±³, które gotowe do walki wci±¿ by³o. Jego twarz zosta³a niewzruszona... B³yskawicznym ruchem odci±³ sobie przymocowan± przy pasiê fiolkê. Chwyci³ j± i ze szyderczym u¶mieszkiem w ranê jaszczura rzuci³... Co tam by³o? Ciecz, która ogromne pieczenie wywo³ywa³a. Nieraz przeciwników j± karci³, dlatego na sam koniec pozostawiana by³a. Po chwili us³ysza³ jaki¶ odg³os... Klaskanie w d³onie. W stronê tajemniczej kobiety siê obróci³, kilka wolnych kroków w ty³ robi±c.*
Tytu³: Odp: Thalion Vessah Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sariss Listopad 20, 2007, 22:15:10 *Kwas bole¶nie obla³ rany jaszczura. Ten z trudem powstrzymywa³ siê od furii, która teraz tylko czeka³y zaczajona w umy¶le Sarissa, by wybuchn±æ niczym wielki wulkan. W innym przypadku pozwoli³by, ¿eby bestia nad nim zapanowa³a jednak teraz nie móg³. Z³apa³ siê tylko jedn± ³ap± za piecz±ce go miejsce, drug± z³apa³ Elfa ówcze¶niej doñ podbiegaj±c.*Maszszsz szszczê¶cie! *wycharcza³* Bo inaczej roztar³ bym twoje flaki na tych ¶cianach... *po czym jaszczur wybieg³ z szczeliny, by naradziæ siê z innymi co d przyjêcia Thaliona w szeregi masek.*
//Dostaniesz odpowied¼ na PW// |