By³ ciep³y, letni poranek. S³oñce ¶wieci³o mocno, b³ogos³awi±c ¶wiat zdrojem swych promieni. Jednak w powietrzu unosi³ siê sw±d niezwyk³o¶ci... W ma³ej chatce na skraju lasu mieszka³... sobie Mil. By³ to m³odzieniec do¶æ dziwny, ale na pewno nie by³ niezwyk³y. Mia³ zielone w³osy, które tak na prawdê nie by³y zielone. Na jego nieszczê¶cie jego niesforn± s±siadk± by³a ma³a smarkulka o imieniu Anne... By³a to elfka lat siedemna¶cie. Gra³a sobie na skrzypcach. Codziennie gra³a przed chatk± Mila, bowiem owa smarkula by³a zakochana w... Mil i jej serce przepe³nia³ smutek, gdy go nie widzia³a z reszt± ka¿dy wiedzia³, i¿ ma³a dziewczyna niezno¶na by³a gdy¿ tylko Mila nie widzia³a z dwa.... dni. Znowu jaki¶ sonet zaczê³a graæ by chocia¿ do niej wyszed³ i pukn±³ j± w pusty ³ebek... kamieñ który zepchnê³a z dachu wrona, i wpad³ w skrzypce, krzyknê³a... Ech ty ptaku - cudaku! I zaczê³a bêbniæ w pud³o... które sta³o ko³o niej by przepêdziæ ptaka, ptak odlecia³ a ona zaczê³a graæ gdy przed jej oczyma pojawi³ siê... Mil, który zatyka³ sobie uszy. Widz±c smarkulê od razu... usta³ kilka metrów przed ni±, gdy przesta³a graæ, gdy tylko ujrza³a go przywita³a go s³owami... Eeeech, to Ty? I zaczerwieni³a siê po same ... oczy. Mil, a raczej jego iluzja stworzona przez w¶ciek³± na Anne wronê, rozp³yn±³ siê w powietrzu, gdy... na polanê wyszed³ ¿ó³w Kleofas i g³o¶no... siê zrobi³o nagle gdy¿ przez nie uwagê wpad³ do... Dziury pe³nej blaszanych bêbenków, które..
|