User Info
Witamy,
Go¶æ
.
Zaloguj siê
lub
zarejestruj
.
Czy dotar³ do Ciebie
email aktywacyjny?
Grudzieñ 22, 2024, 13:02:23
1 Godzina
1 Dzieñ
1 Tydzieñ
1 Miesi±c
Zawsze
Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Szukaj:
Szukanie zaawansowane
Key Stats
695
wiadomo¶ci w
62
w±tkach, wys³ane przez
104
u¿ytkowników
Najnowszy u¿ytkownik:
LesLemus9
Strona g³ówna
|
Pomoc
|
Szukaj
|
Zaloguj siê
|
Rejestracja
Stowarzyszenie Tysi±ca Masek
|
Przedsionek
|
Szczelina Ciemno¶ci
|
Zapomniane Archiwa
|
Convairë Leev
« poprzedni
nastêpny »
Strony:
[
1
] |
Do do³u
Drukuj
Autor
W±tek: Convairë Leev (Przeczytany 4930 razy)
Convairë
Go¶æ
Convairë Leev
«
:
Listopad 21, 2007, 22:10:00 »
*Kto¶ jej s³owo szepn±³, drogê wskaza³, uchyli³ iluzjê i w korytarz pchn±³. Chocia¿ czasem wydawa³o siê jej, ¿e nie kto¶, a co¶ - ciekawo¶æ mo¿e - kierunek jej krokom nada³o. W przeci±gu niespe³na pacierzy trzech, jakby mówiæ je tempem szybkim, kobieta zesz³a w dó³ labiryntu, przez ciemne korytarze krocz±c, za¶ na koñcu swej drogi znajduj±c drzwi. Pchnê³a je barkiem, rada z tego, i¿e w miejscu takim pokazaæ siê mo¿e. Tak to zrazu w sali siê znalaz³a, nie kryj±c zainteresowania, rozejrza³a siê doko³a. Czeka³a, czeka³a stoj±c gdzie¶, jak jej siê wydawa³o, po¶rodku tej¿e komnaty. W³osy ciemne, spiête na karku, dra¿ni³y j± i wydawa³y siê nieu³o¿one, a odzienie - kaftan dobrze skrojony - nagle przestarza³ym strojem, wyczekiwanie sta³o siê trudem niejakim. Odchrz±knê³a g³o¶no - mo¿e kto¶ us³yszy, mo¿e wyjdzie z cienia czy zza drzwi?*
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
Opinia w klanie +4/-0
Offline
Wiadomo¶ci: 54
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #1 :
Listopad 21, 2007, 22:19:42 »
* W odróznieniu od wielu takich spotkañ rozmówca a raczej rozmówczyni nie wy³oni³a sie z nikad ani z cienia a otworzy³a normalnie drzwi i wesz³a do komnaty. Skad wiedzia³a kiedy przyj¶æ? Tutaj te¿ ¿adnych cudów nie trzeba by³o sie spodziewaæ jej ludzie powiadomili ja o przybyciu nowej rozmówczyni. Kiedy juz wesz³a wreszcie ruszy³a w stronê Convi i wyciagnê³a rêkê kiedy juz dosz³a* Witaj w naszych progach.
Zapisane
Convairë
Go¶æ
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #2 :
Listopad 22, 2007, 15:52:36 »
*Odwróci³a siê w stronê, sk±d dosz³o j± powitanie.*
Witaj, Pani.
*G³ow± skinê³a, u¶miechem witaj±c t±, która wesz³a do komnaty. Drgnê³a, jakby podej¶æ chcia³a, stopy jej jednak od ziemi siê nie oderwa³y, tedy po prostu rêkê wyci±gnê³a - chyba to mia³a uczyniæ?*
Wiêc dobrze trafi³am...
*Stwierdzi³a raczej, ni¿ spyta³a, przytakuj±c sobie powoli, chocia¿ pewno¶ci± siê ta kobieta raczej nie odznacza³a w tej chwili. Znowu przysz³o do niej to wyczekiwanie na to, co te¿ w tym pomieszczeniu wydarzyæ siê mia³o. Pytania? K±cik ust zadr¿a³ lekko, rw±c siê do kolejnego cienia u¶miechu.*
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
Opinia w klanie +4/-0
Offline
Wiadomo¶ci: 54
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #3 :
Listopad 22, 2007, 16:08:01 »
*usciska³a wyciagniêt± d³oñ. W rzeczy samej chodzi³o jej raczej by jej go¶æ odda³ broñ ale sama mog³a sobie w brodê pluæ skoro jasno tego nie okre¶li³a. Wskaza³a za tem miejsce gdzie mog³y usi±¶æ i odezwa³a siê* Rozgo¶æ siê proszê i nie trzê¶ tak bo jeszcze pomy¶lê, ¿e przeci±gi Ci przeszkadzaj±*pos³a³a jej przepe³niony figlarna nut± u¶miech i zajê³a jedno z krzese³ek. Trochê podgnitych ale co siê dziwiæ po warunkach w jakich ¿yli.* Cieszê siê, ¿e zdecydowa³a¶ sie wreszcie tu przybyæ. Wynika z tego, ¿e muszê poddaæ ciê próbom.*westchnê³a teatralnie wyciagajac z kieszeni pióro i sztylet pieknie zdobiony* Co wolisz?
Zapisane
Convairë
Go¶æ
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #4 :
Listopad 22, 2007, 16:30:03 »
*Do wskazanego przezeñ miejsca podesz³a, zajmuj±c siedzenie. Ha! A to krzes³a. Mia³a wra¿enie, ¿e w jedn± stronê siê przechyla, ale jako¶ nie po¶wiêci³a temu nadgni³emu problemowi uwagi wiêkszej. Na wzmiankê o przeci±gach tylko u¶miechnê³a siê, daj±c znak, ¿e wzglêdnie w porz±dku wszystko jest. Pokiwa³a g³ow±, a spojrzenie zatrzyma³a na kobiecie, chocia¿ unika³a nachalnego czy dra¿ni±cego wpatrywania siê w ni±; po chwili ozwa³a siê.*
Równie¿ siê cieszê...
*Mruknê³a niezbyt g³o¶no, acz wyra¼nie, spojrzenie tym razem przenosz±c to na sztylet, to na pióro. Obydwie rzeczy wzrok przyci±ga³y.*
Zale¿y, wszak na równi mo¿na te dwie rzeczy traktowaæ. I mog± uratowaæ, i skaleczyæ...
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
Opinia w klanie +4/-0
Offline
Wiadomo¶ci: 54
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #5 :
Listopad 22, 2007, 17:36:30 »
*z uznaniem pokiwa³a g³ow±* Gratulujê pomys³owo¶ci *leki u¶miech zdobi³ jej twarz zaprawdê mo¿na by rzec, ¿e ta kobieta niewinna i bezbronna jest. Rêce splot³a opierajac na za³o¿onych kolanach i wzrok utkwi³a w kobiecie siedzacej obok* Zapewne wiesz czym siê zajmujemy s±dzisz, ¿e pasujesz do nas i znajdziesz odpowiednie dla siebie miejsce?
Zapisane
Convairë
Go¶æ
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #6 :
Listopad 22, 2007, 19:54:13 »
Tak, ach...
*Z ust jej siê wyrwa³o, za szybko, niepotrzebnie, za co te¿ skarci³a siê po cichu w my¶lach. G³owê pochyli³a, odrywaj±c wzrok od kobiety, od pióra i od sztyletu. Jednak w przeci±gu chwili odwzajemni³a spojrzenie jej.*
Wiem, chyba wiem, czym siê zajmujecie. Dlatego w³a¶nie tu szukam... Miejsca, je¶li jest to odpowiednim s³owem na okre¶lenie tego.
*Unios³a k±ciki ust do góry, uk³adaj±c wargi w jednym z tych lekkich, niepewnych u¶miechów, odpowiedzi doszukuj±c siê w twarzy kobiety siedz±cej naprzeciwko.*
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
Opinia w klanie +4/-0
Offline
Wiadomo¶ci: 54
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #7 :
Listopad 23, 2007, 14:59:52 »
Nie odpowiedzia³a¶ w sumie na moje pytanie. Wiêc mo¿e zadam je inaczej. Czy znasz konsekwencje ze zbratania sie z nami? Wyrzutkami spo³eczeñstwa, banitami i wrogami publicznymi etc.*zapedzi³a siê w wymienianiu okre¶leñ jakimi czasem byli obrzucani* Czy kiedykolwiek z³ama³a¶ prawo?
Zapisane
Convairë
Go¶æ
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #8 :
Listopad 23, 2007, 19:30:23 »
*Usta otwar³a, jakby powiedzieæ co¶ mia³a. Rozmy¶li³a siê jednak, chwilê w milczeniu trwa³a, s³ów siê doszukuj±c dobrych. Z³ama³a prawo? Tak. Albo nie. No w zasadzie... Zmru¿y³a lekko oczy.*
Ale to nie by³o nic wielkiego...
*Urwa³a na chwilê, zanim na dobre podjê³a temat.*
Ot, kilka wykroczeñ...
*Mówi³, ¿e by³ pe³noletni, doda³a w my¶lach, i ¿e to nikt wa¿ny, a nie jaki¶ tam pose³ czy ki czort... Usta zacisnê³a, brwi zmarszczy³a.*
Konsekwencje znam, tak s±dzê. A po za tym wszak wagantem jestem, nieobce mi s± takie okre¶lenia: banita, wyrzutek.
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
Opinia w klanie +4/-0
Offline
Wiadomo¶ci: 54
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #9 :
Listopad 28, 2007, 10:48:38 »
Czy wobec tego gotowa¶ pope³nic wiecej wykroczeñ?*zada³a pytanie lustrujac ja wzrokiem*
Zapisane
Convairë
Go¶æ
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #10 :
Listopad 29, 2007, 16:03:19 »
Czy jestem gotowa?
*Powtórzy³a za ni±, patrz±c siê na kobietê spojrzeniem uwa¿nym. W przeci±gu mo¿e piêciu uderzeñ serca znowu odezwa³a siê, z pocz±tku przeci±gaj±c sylaby, potem dopiero normalnie mówi±c, pewniej.*
Je¶li wiêcej mo¿na, to czemu by nie siêgn±æ po to, nie stawiæ czo³a temu swoistemu wyzwaniu?
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
Opinia w klanie +4/-0
Offline
Wiadomo¶ci: 54
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #11 :
Listopad 29, 2007, 18:32:04 »
*zamysli³a siê chwilê mru¿±c oczy by po chwili je otworzyæ* Có¿ my¶lê, ¿e to wszystkie pytania jakie teraz mi przychodz± do g³owy. Wiec na tym zakoñczymy. Wkrótce dam Ci odpowied¼ *podnios³a siê daj±c tym samym znak, ¿e rozmowa dobieg³a koñca* Mozesz zostaæ w naszej grocie lub wróciæ do Miasta. Jak wolisz*usmiechnê³a siê*
Zapisane
Convairë
Go¶æ
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #12 :
Listopad 29, 2007, 20:13:12 »
Istotnie.
*G³owê pochyli³a, uk³on w ten sposób zastêpuj±c lekkim skinieniem.*
Poczekam. Nie chcê zawadzaæ, czasu Pani marnowaæ, coby potem szukaæ po mie¶cie.
*K±ciki ust drgnê³y delikatnie. Kobieta z krzes³a siê nie ruszy³a, postanowi³a tu posiedzieæ. Tylko wygodniejsz± postawê przyjê³a, gdyby jej tu czekaæ przysz³o d³ugo.*
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
Opinia w klanie +4/-0
Offline
Wiadomo¶ci: 54
Odp: Convairë Leev
«
Odpowiedz #13 :
Listopad 29, 2007, 21:01:26 »
W takim razie wydam rozkarozkaz by kto¶ dotrzyma³ Ci towarzystwa i przynius³ cos do przekaszenia *wyusz³a wydaæ rozkaz oraz podjaæ decyzje w sprawie Convi*
Zapisane
Strony:
[
1
] |
Do góry
Drukuj
« poprzedni
nastêpny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Przedsionek
-----------------------------
=> Szczelina Ciemno¶ci
===> Zapomniane Archiwa
-----------------------------
Rostaje Labiryntu
-----------------------------
=> ShoutBox
=> Off Topic
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
fairth
boombeachpolska
niezrozumieni
peszer
wild-reign