User Info
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
Czy dotar³ do Ciebie email aktywacyjny?
Grudzieñ 22, 2024, 17:50:05

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Key Stats
695 wiadomo¶ci w 62 w±tkach, wys³ane przez 104 u¿ytkowników
Najnowszy u¿ytkownik: LesLemus9
Strona g³ówna | Pomoc | Szukaj | Zaloguj siê | Rejestracja
Stowarzyszenie Tysi±ca Masek  |  Przedsionek  |  Szczelina Ciemno¶ci  |  Uciekinier... « poprzedni nastêpny »
Strony: 1 [2] 3 | Do do³u Drukuj
Autor W±tek: Uciekinier...  (Przeczytany 8802 razy)
Kires
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +1/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 12


« Odpowiedz #15 : Czerwiec 14, 2008, 09:37:11 »

*Milcza³ chwile wyrazie pogr±¿ony we w³asnych my¶lach. Kiedy jednak wróci³ do siebie rzek³ cichym i stanowczym g³osem* Tak wiêc prowad¼cie do nowego przywódcy... *Zastanawia³ siê jaki obrót wezm± sprawy i jak potoczy siê spotkanie z m³odym przywódc± masek. Doskonale zadawa³ sobie sprawê kto przej±³ to zaszczytne stanowisko. Na jego ustach zago¶ci³ u¶miech, kiedy przypomnia³ sobie stare czasy i to jak dra¿ni³ swoj± osob± tego ambitnego m³odzieñca*
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
*****

Opinia w klanie +4/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 54


« Odpowiedz #16 : Czerwiec 14, 2008, 09:39:39 »

*Gdzie¶ w mroku majaczy³a niewyra¼na postaæ. Gdyby kto¶ siê jej przyj¿a³ zobaczy³bycieñ awnej kobiety o p³omienistych w³osach. U¶miecha³asiê lekko lecz smutno*
Zapisane
Lena
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +3/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 34


« Odpowiedz #17 : Czerwiec 14, 2008, 10:37:57 »

Kiwnê³a g³ow±, jaka¶ taka nieprzytomna. Znów popada³a w okresy odp³ywania z my¶lami gdzie¶ daleko, odgradzaj±c siê z nimi za barier± swego umys³u. Sta³a tak przez d³u¿sz± chwilê, nie drgn±wszy nawet, ni s³owem siê nie odezwawszy. Wreszcie g³ow± potrz±snê³a i lekko u¶miechnê³a, patrz±c siê gdzie¶ przed siebie.
- Hmm?.. A tak, racja, chod¼my. Pana Mila dawno jako¶ nie widzia³am, wyby³ chyba w pilnych sprawach, albo mo¿e ja go przeoczy³am. Ale pan Gwalkamai pa³êtaæ powinien siê gdzie¶ niedaleko.
Ruszy³a przed siebie, co kilka kroków przeskakuj±c nad jakim¶ niewidocznym uskokiem ziemi, albo kawa³kiem ska³y, samotnie poniewieraj±cym siê tu od dawna.
- ¯ycie takiego kamienia musi byæ strasznie nudne. - stwierdzi³a nagle.
Zapisane
Wilonia
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +1/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 35


« Odpowiedz #18 : Czerwiec 14, 2008, 11:30:18 »

Odnajd± siê Leno pokrewne dusze w najmniej spodziewanym momencie.* burcza³a nadal strzepuj±c z siebie nie wiadomo co. Jednak po chwili wyprostowa³a siê. Poczu³a co¶.. Co¶ znajomego .. Oczy niebieskie rozejrza³y siê uwa¿nie w oko³o jednak nic a nic dojrzeæ nie mog³y* Oni trzej z jednej gliny ulepieni... * skwitowa³a beznamiêtnie i kroki swe skierowa³a do miejsca gdzie byæ powinien kto¶ z wa¿niejszych*
Zapisane
Kires
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +1/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 12


« Odpowiedz #19 : Czerwiec 14, 2008, 11:48:36 »

*Ruszy³ za nimi... cichy i milcz±cy. Widaæ by³o, ¿e jego umys³ wci±¿ zaprz±ta³y jakie¶ my¶li. Bogowie, jak on pragn±³ ju¿ mieæ to wszystko za sob±... wróciæ do przytulnego mieszkania i rzuciæ siê bezw³adnie na ³ó¿ko. Utkwi³ wzrok w dwóch postaciach id±cych przed nim* To ja siê zestarza³em, czy te jaskinie wyd³u¿y³y?  *Musia³ przerwaæ tê ciszê, która doprowadza³a go sza³u*
Zapisane
Wilonia
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +1/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 35


« Odpowiedz #20 : Czerwiec 14, 2008, 12:12:01 »

Staro¶æ nie rado¶æ mi³y mój* rzuci³a z kpin± przez ramiê a ubawiony wzrok na Lenê przenios³a* Prawdziwa zrzêda siê nam trafi³a..
Zapisane
Lena
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +3/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 34


« Odpowiedz #21 : Czerwiec 14, 2008, 13:19:36 »

- Nie wiem, która wiêksza. - nie mog³a powstrzymaæ siê przed z³o¶liwostk±, obracaj±c siê na piêcie, szczerz±c z±bki w u¶miechu do Wilonii i mrugaj±c do Kiresa. - Czasami mam wra¿enie, ¿e te korytarze same ¿yj± i nas tutaj maj± jedynie za nieistotny szczegó³ swego istnienia.
Gwa³townie zakrêci³a i zatrzyma³a siê wprost przed drzwiami, które w dziwny sposób zlewa³y siê z otaczaj±cymi ja ska³ami. Wyszuka³a d³oni± niewielkiej szczeliny, wsunê³a w ni± palce i poci±gnê³a. Wbrew oczekiwañ drzwi otworzy³y siê lekko, jakby nic nie wa¿y³y, a z kamieniem mia³y naprawdê niewiele wspólnego, nawet ograniczy³y siê jedynie do cichego mrukniêcia, nie za¶ jêku zawodu, ¿e kto¶ je tarmosi. Dziewczynka gestem zaprosi³a do ¶rodka.
Zapisane
Kires
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +1/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 12


« Odpowiedz #22 : Czerwiec 14, 2008, 15:26:08 »

*Z lekkim zaskoczeniem patrzy³ na t± ma³± istotkê, która w tym wieku mia³a tak ciêty jêzyk i by³a tak zaradna. U¶miechn±³ siê mimowolnie i skinieniem g³owy podziêkowa³ ma³ej za zaproszenie. Rozejrza³ siê po pomieszczeniu uwa¿nie, gdy¿ nie móg³ go sobie przypomnieæ*
Zapisane
Lena
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +3/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 34


« Odpowiedz #23 : Czerwiec 14, 2008, 16:25:20 »

Pomieszczenie by³o mniej wiêcej okr±g³e i mniej wiêcej uporz±dkowane. Wygl±da³o natomiast do¶æ specyficznie, je¿eli wzi±æ pod uwagê pó³ki z ksi±¿kami ustawione tak, ¿e jednym bokiem dotyka³y ¶ciany, a drugim wycelowane by³y w sam ¶rodek okr±g³ego pokoju. Na ¶rodku za¶ sta³ równie okr±g³y stó³ zawalony ró¿nego rodzaju woluminami, notatkami, ksiêgami i innymi dzie³ami skrybów. Wbite w ¶ciany haki na dobrze os³oniête kandelabry wygl±da³y na niedawno instalowane z gracj± drwala robi±cego siekier± wycinanki z papieru. Natomiast reszta przedstawia³a siê ju¿ o wiele lepiej.
- Powinien tu byæ... Tak... - dziewczynka popad³a w chwilow± konsternacjê. - Teoria czasami zawodzi w praktyce.
Zapisane
Kires
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +1/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 12


« Odpowiedz #24 : Czerwiec 14, 2008, 17:08:05 »

A kogo, lub czego szukamy? *Spyta³ spokojnym tonem, rozgl±daj±c siê po pomieszczeniu. Zaiste oryginalnie urz±dzone by³o i od razu do gustu mu przypad³o. Powolnym krokiem ruszy³ wzd³u¿ rega³ów wy³o¿onych ksi±¿kami. Wzrokiem wodzi³ po ich tytu³ach i kunsztownych ok³adkach. Mimo i¿ mêdrcem nie by³ i magia go specjalnie nie interesowa³a, to widok ten cieszy³ jego oczy. Lepkie paluszki co chwilê wodzi³y po jakim¶ przedmiocie, który wyda³ mu siê choæ trochê warto¶ciowy*Widzê jednak, ¿e sporo siê zmieni³o od mojej ostatniej wizyty... *U¶miechn±³ siê delikatnie*
Zapisane
Gwalkamai
Zamaskowani
U¿ytkownik
*

Opinia w klanie +2/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 62


« Odpowiedz #25 : Czerwiec 15, 2008, 21:23:46 »

Skoro tu jeste¶cie... zak³adam, ¿e mnie. *rozleg³o siê za ich plecami. Gdy siê odwrócili zobaczyli stoj±cego w drzwiach bia³ow³osego pó³elfa.* Tym razem teoria nie zawiod³a... *u¶miechn±³ siê pod nosem* Kogo¶cie tu przyprowadzi³y, moje mi³e Panie? *zapyta³ lekkim tonem, jednocze¶nie lustruj±c wzrokiem przybysza.*
Zapisane

jam tej si³y cz±stk± drobn±,
która wiecznie z³a pragn±c,
wiecznie czyni dobro
Lena
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +3/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 34


« Odpowiedz #26 : Czerwiec 15, 2008, 21:45:30 »

Dziewczynka odetchnê³a z takim dog³êbnym ufff. Przez chwilê obawia³a siê, ¿e mo¿e co¶ pomyli³a, a szukanie w tej sieci labiryntów zajê³oby trochê czasu. Bo to proste, kiedy siê wie, czego szuka i gdzie to jest, wtedy trafienie to ³atwizna, ale inaczej...
- Tak, tak, przyprowadzi³y¶my.. cz³owieka, nie pana.. ymm.. pana Kiresa. - jej nawyki w mowie jak zwykle ujawni³y siê i nie mia³y zamiaru daæ za wygran±. Zrobi³a sobie miejsce na stole, spychaj±c w jeden punkt parê ksi±¿ek oraz stertê papierów i usiad³a na blacie.
- Pomy¶la³am, ¿e trzeba go pokazaæ.
Zapisane
Gwalkamai
Zamaskowani
U¿ytkownik
*

Opinia w klanie +2/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 62


« Odpowiedz #27 : Czerwiec 15, 2008, 22:48:10 »

Pokazaæ... pana Kiresa... *u¶miechn±³ siê szerzej, jakby rozbawi³o go u¿yte przez dziewczynkê sformu³owanie. Mrugn±³ do niej, porozumiewawczo, a mo¿e w nagrodê?* dobrze pomy¶la³a¶. A o panu Kiresie co nieco s³ysza³em, choæ dotychczas nie mia³em przyjemno¶ci poznaæ... *znów spojrza³ na przybysza badawczo* Có¿, niestety muszê zadaæ to pytanie, *ton jego g³osu nie wyra¿a³ zmartwienia, raczej zaciekawienie* co pana do nas sprowadza po raz kolejny?
Zapisane

jam tej si³y cz±stk± drobn±,
która wiecznie z³a pragn±c,
wiecznie czyni dobro
Lena
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +3/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 34


« Odpowiedz #28 : Czerwiec 15, 2008, 23:12:02 »

- Mhm. - brzmia³o to mniej wiêcej jak zadowolone z siebie mrukniêcie pomieszane z przytakniêciem i lekko st³amszone pod naporem zainteresowania. Ma³a, aby zaj±æ czym¶ rêce, wziê³a pierwsz± lepsz± ksi±¿kê, która le¿a³a na skraju i zachêca³a czerwon±, ³adnie wykonan± ok³adk±. Przerzucaæ poczê³a strony, co jaki¶ czas zerkaj±c na nie i szukaj±c jaki¶ rycin, aby siê rozeznaæ, o czym to. Z zawodem jednak stwierdzi³a, ¿e w tej konkretnej ksi±¿ce jedyne co siê z dzie³ sztuki rysowniczej znajduje, to mapy, zapewne do³±czone do opisów pañstw lub czego¶ w tym rodzaju. Ma³o zachêcaj±ce. Od³o¿y³a wiêc wolumin z powrotem na stó³ i co jaki¶ czas posy³a³a mu z³owrogie, ewidentnie obra¿one spojrzenie, które wypomina³o ksi±¿ce, ¿e jest taka, jaka jest.
Zapisane
Wilonia
Zamaskowani
Nowy u¿ytkownik
*

Opinia w klanie +1/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 35


« Odpowiedz #29 : Czerwiec 15, 2008, 23:23:54 »

* Ju¿ d³u¿szy czas tylko obserwatorem i biernym s³uchaczem by³a. Jednak teraz pytanie Gwala zmusi³o j± do zabrania g³osu*
- Przywlek³am go sobie za te k³aczki d³ugie. Nie wyt³umaczê dlaczego bo sama nie mam pojêcia ale mam s³abo¶æ do uciekiniera..
* Skrzywi³a siê niezmiernie przyznaj±c siê do s³abo¶ci czu³a siê obna¿ona zupe³ni*
- Obieca³ prawie grzecznym byæ i o ewentualnych ucieczkach informowaæ..
* Wzrok gdyby zabijaæ umia³ Kires pewnie ju¿ trupem by le¿a³ pod jej oczu naporem*
- Prawda z³odziejaszku?
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 | Do góry Drukuj 
« poprzedni nastêpny »
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
Arcane Magic based on BlackDay by nesianstyles, Created by TechnoDragon.net | Buttons by Andrea

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

brodria niezrozumieni przemoc wild-reign fairth