User Info
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
Czy dotar³ do Ciebie email aktywacyjny?
Grudzieñ 22, 2024, 08:24:08

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Key Stats
695 wiadomo¶ci w 62 w±tkach, wys³ane przez 104 u¿ytkowników
Najnowszy u¿ytkownik: LesLemus9
Strona g³ówna | Pomoc | Szukaj | Zaloguj siê | Rejestracja
Stowarzyszenie Tysi±ca Masek  |  Przedsionek  |  Szczelina Ciemno¶ci  |  Zapomniane Archiwa  |  Convairë Leev « poprzedni nastêpny »
Strony: [1] | Do do³u Drukuj
Autor W±tek: Convairë Leev  (Przeczytany 4927 razy)
Convairë
Go¶æ
« : Listopad 21, 2007, 22:10:00 »

*Kto¶ jej s³owo szepn±³, drogê wskaza³, uchyli³ iluzjê i w korytarz pchn±³. Chocia¿ czasem wydawa³o siê jej, ¿e nie kto¶, a co¶ - ciekawo¶æ mo¿e - kierunek jej krokom nada³o. W przeci±gu niespe³na pacierzy trzech, jakby mówiæ je tempem szybkim, kobieta zesz³a w dó³ labiryntu, przez ciemne korytarze krocz±c, za¶ na koñcu swej drogi znajduj±c drzwi. Pchnê³a je barkiem, rada z tego, i¿e w miejscu takim pokazaæ siê mo¿e. Tak to zrazu w sali siê znalaz³a, nie kryj±c zainteresowania, rozejrza³a siê doko³a. Czeka³a, czeka³a stoj±c gdzie¶, jak jej siê wydawa³o, po¶rodku tej¿e komnaty. W³osy ciemne, spiête na karku, dra¿ni³y j± i wydawa³y siê nieu³o¿one, a odzienie - kaftan dobrze skrojony - nagle przestarza³ym strojem, wyczekiwanie sta³o siê trudem niejakim. Odchrz±knê³a g³o¶no - mo¿e kto¶ us³yszy, mo¿e wyjdzie z cienia czy zza drzwi?*
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
*****

Opinia w klanie +4/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 54


« Odpowiedz #1 : Listopad 21, 2007, 22:19:42 »

* W odróznieniu od wielu takich spotkañ rozmówca a raczej rozmówczyni nie wy³oni³a sie z nikad ani z cienia a otworzy³a normalnie drzwi i wesz³a do komnaty. Skad wiedzia³a kiedy przyj¶æ? Tutaj te¿ ¿adnych cudów nie trzeba by³o sie spodziewaæ jej ludzie powiadomili ja o przybyciu nowej rozmówczyni. Kiedy juz wesz³a wreszcie ruszy³a w stronê Convi i wyciagnê³a rêkê kiedy juz dosz³a* Witaj w naszych progach.
Zapisane
Convairë
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Listopad 22, 2007, 15:52:36 »

*Odwróci³a siê w stronê, sk±d dosz³o j± powitanie.* Witaj, Pani. *G³ow± skinê³a, u¶miechem witaj±c t±, która wesz³a do komnaty. Drgnê³a, jakby podej¶æ chcia³a, stopy jej jednak od ziemi siê nie oderwa³y, tedy po prostu rêkê wyci±gnê³a - chyba to mia³a uczyniæ?* Wiêc dobrze trafi³am... *Stwierdzi³a raczej, ni¿ spyta³a, przytakuj±c sobie powoli, chocia¿ pewno¶ci± siê ta kobieta raczej nie odznacza³a w tej chwili. Znowu przysz³o do niej to wyczekiwanie na to, co te¿ w tym pomieszczeniu wydarzyæ siê mia³o. Pytania? K±cik ust zadr¿a³ lekko, rw±c siê do kolejnego cienia u¶miechu.*
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
*****

Opinia w klanie +4/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 54


« Odpowiedz #3 : Listopad 22, 2007, 16:08:01 »

*usciska³a wyciagniêt± d³oñ. W rzeczy samej chodzi³o jej raczej by jej go¶æ odda³ broñ ale sama mog³a sobie w brodê pluæ skoro jasno tego nie okre¶li³a. Wskaza³a za tem miejsce gdzie mog³y usi±¶æ i odezwa³a siê* Rozgo¶æ siê proszê i nie trzê¶ tak bo jeszcze pomy¶lê, ¿e przeci±gi Ci przeszkadzaj±*pos³a³a jej przepe³niony figlarna nut± u¶miech i zajê³a jedno z krzese³ek. Trochê podgnitych ale co siê dziwiæ po warunkach w jakich ¿yli.* Cieszê siê, ¿e zdecydowa³a¶ sie wreszcie tu przybyæ. Wynika z tego, ¿e muszê poddaæ ciê próbom.*westchnê³a teatralnie wyciagajac z kieszeni pióro i sztylet pieknie zdobiony* Co wolisz?
Zapisane
Convairë
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Listopad 22, 2007, 16:30:03 »

*Do wskazanego przezeñ miejsca podesz³a, zajmuj±c siedzenie. Ha! A to krzes³a. Mia³a wra¿enie, ¿e w jedn± stronê siê przechyla, ale jako¶ nie po¶wiêci³a temu nadgni³emu problemowi uwagi wiêkszej. Na wzmiankê o przeci±gach tylko u¶miechnê³a siê, daj±c znak, ¿e wzglêdnie w porz±dku wszystko jest. Pokiwa³a g³ow±, a spojrzenie zatrzyma³a na kobiecie, chocia¿ unika³a nachalnego czy dra¿ni±cego wpatrywania siê w ni±; po chwili ozwa³a siê.* Równie¿ siê cieszê... *Mruknê³a niezbyt g³o¶no, acz wyra¼nie, spojrzenie tym razem przenosz±c to na sztylet, to na pióro. Obydwie rzeczy wzrok przyci±ga³y.* Zale¿y, wszak na równi mo¿na te dwie rzeczy traktowaæ. I mog± uratowaæ, i skaleczyæ...
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
*****

Opinia w klanie +4/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 54


« Odpowiedz #5 : Listopad 22, 2007, 17:36:30 »

*z uznaniem pokiwa³a g³ow±* Gratulujê pomys³owo¶ci *leki u¶miech zdobi³ jej twarz zaprawdê mo¿na by rzec, ¿e ta kobieta niewinna i bezbronna jest. Rêce splot³a opierajac na za³o¿onych kolanach i wzrok utkwi³a w kobiecie siedzacej obok* Zapewne wiesz czym siê zajmujemy s±dzisz, ¿e pasujesz do nas i znajdziesz odpowiednie dla siebie miejsce?
Zapisane
Convairë
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Listopad 22, 2007, 19:54:13 »

Tak, ach... *Z ust jej siê wyrwa³o, za szybko, niepotrzebnie, za co te¿ skarci³a siê po cichu w my¶lach. G³owê pochyli³a, odrywaj±c wzrok od kobiety, od pióra i od sztyletu. Jednak w przeci±gu chwili odwzajemni³a spojrzenie jej.* Wiem, chyba wiem, czym siê zajmujecie. Dlatego w³a¶nie tu szukam... Miejsca, je¶li jest to odpowiednim s³owem na okre¶lenie tego. *Unios³a k±ciki ust do góry, uk³adaj±c wargi w jednym z tych lekkich, niepewnych u¶miechów, odpowiedzi doszukuj±c siê w twarzy kobiety siedz±cej naprzeciwko.*
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
*****

Opinia w klanie +4/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 54


« Odpowiedz #7 : Listopad 23, 2007, 14:59:52 »

Nie odpowiedzia³a¶ w sumie na moje pytanie. Wiêc mo¿e zadam je inaczej. Czy znasz konsekwencje ze zbratania sie z nami? Wyrzutkami spo³eczeñstwa, banitami i wrogami publicznymi etc.*zapedzi³a siê w wymienianiu okre¶leñ jakimi czasem byli obrzucani* Czy kiedykolwiek z³ama³a¶ prawo?
Zapisane
Convairë
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Listopad 23, 2007, 19:30:23 »

*Usta otwar³a, jakby powiedzieæ co¶ mia³a. Rozmy¶li³a siê jednak, chwilê w milczeniu trwa³a, s³ów siê doszukuj±c dobrych. Z³ama³a prawo? Tak. Albo nie. No w zasadzie... Zmru¿y³a lekko oczy.* Ale to nie by³o nic wielkiego... *Urwa³a na chwilê, zanim na dobre podjê³a temat.* Ot, kilka wykroczeñ... *Mówi³, ¿e by³ pe³noletni, doda³a w my¶lach, i ¿e to nikt wa¿ny, a nie jaki¶ tam pose³ czy ki czort... Usta zacisnê³a, brwi zmarszczy³a.* Konsekwencje znam, tak s±dzê. A po za tym wszak wagantem jestem, nieobce mi s± takie okre¶lenia: banita, wyrzutek.
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
*****

Opinia w klanie +4/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 54


« Odpowiedz #9 : Listopad 28, 2007, 10:48:38 »

Czy wobec tego gotowa¶ pope³nic wiecej wykroczeñ?*zada³a pytanie lustrujac ja wzrokiem*
Zapisane
Convairë
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Listopad 29, 2007, 16:03:19 »

Czy jestem gotowa? *Powtórzy³a za ni±, patrz±c siê na kobietê spojrzeniem uwa¿nym. W przeci±gu mo¿e piêciu uderzeñ serca znowu odezwa³a siê, z pocz±tku przeci±gaj±c sylaby, potem dopiero normalnie mówi±c, pewniej.* Je¶li wiêcej mo¿na, to czemu by nie siêgn±æ po to, nie stawiæ czo³a temu swoistemu wyzwaniu?
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
*****

Opinia w klanie +4/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 54


« Odpowiedz #11 : Listopad 29, 2007, 18:32:04 »

*zamysli³a siê chwilê mru¿±c oczy by po chwili je otworzyæ* Có¿ my¶lê, ¿e to wszystkie pytania jakie teraz mi przychodz± do g³owy. Wiec na tym zakoñczymy. Wkrótce dam Ci odpowied¼ *podnios³a siê daj±c tym samym znak, ¿e rozmowa dobieg³a koñca* Mozesz zostaæ w naszej grocie lub wróciæ do Miasta. Jak wolisz*usmiechnê³a siê*
Zapisane
Convairë
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Listopad 29, 2007, 20:13:12 »

Istotnie. *G³owê pochyli³a, uk³on w ten sposób zastêpuj±c lekkim skinieniem.* Poczekam. Nie chcê zawadzaæ, czasu Pani marnowaæ, coby potem szukaæ po mie¶cie. *K±ciki ust drgnê³y delikatnie. Kobieta z krzes³a siê nie ruszy³a, postanowi³a tu posiedzieæ. Tylko wygodniejsz± postawê przyjê³a, gdyby jej tu czekaæ przysz³o d³ugo.*
Zapisane
Viviane
Administrator
U¿ytkownik
*****

Opinia w klanie +4/-0
Offline

Wiadomo¶ci: 54


« Odpowiedz #13 : Listopad 29, 2007, 21:01:26 »

W takim razie wydam rozkarozkaz by kto¶ dotrzyma³ Ci towarzystwa i przynius³ cos do przekaszenia *wyusz³a wydaæ rozkaz oraz podjaæ decyzje w sprawie Convi*
Zapisane
Strony: [1] | Do góry Drukuj 
« poprzedni nastêpny »
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
Arcane Magic based on BlackDay by nesianstyles, Created by TechnoDragon.net | Buttons by Andrea

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

realliferpg phacaiste-ar-mac-tire przemoc boombeachpolska peszer